[O2] coś mi się dzieje z elektryką - jakby alternator...
Skończyła się gwarancja i zaczynaja się coś dziać...
Po odpaleniu silnika światło (żarówki oświetlenia kabiny, światłą postojowe i długie) lekko przygasają i się rozjaśniają bez żadnej widocznej regularności.
Xenony i LEDy świecą równo, pulsowanie widoczne jesty tylko na żarówkach.
Przygazowywanie nic nie zmienia, kontrolka ładowania się nie świeci po odpaleniu silnika. Mierzyłem napięcie na akumulatorze multimetrem i napięcie na akumulatorze nie miało widocznych skoków (0,01 V), ale może multimetr jest zbyt bezwładny. Przełączyłem go na napięcie zmienne, czyli żeby pokazał same wahania napięcia i pokazywał pół miliwolta. Czyli tyle co nic, chyba na żarówce bym się nie poznał. Napięcie na akumulatorze było to wyższe (coś pod 14v już teraz nie pamiętam), czyli takie jakie powinno być gdy ładuje go alternator.
Coś się w alternatorze rozlatuje? Czy jest jakiś inny moduł od żarówek?
Olać, czy tropić przyczynę? Na razie poza pulsowaniem (ledwo zauważalnym) nic się nie dzieje.
ja bym olal... sproboj (jak masz mozliwosc) podmiany akumulatora na jakis funkel nowke na testy i zobacz czy problem dalej wystepuje. Z tego co opisujesz z badac multimetrem powinno byc ok. Ewentualnie warto sprawdzic i wyczyscic w komorze silnika po prawej stronie od akumulatora jest skrzynka bezpiecznikow. Do tej skrzynki wchodza kable dosc grube. Widac to od frontu auta bez problemu. Sproboj to wykrecic, cienkim papierem sciernym przetrzec miejsca styku i przykrecic ponownie, moze po prostu pojawiaja sie spadki na tych elementach z powodu jakies mikro korozji.
akumulator to raczej wielki kondensator więc powinien stabilizować te wahania napięcia. Ten jest firmowy (ma 2 lata). Eksploatuję samochód ostatnio dość lajtowo. Odpalam go raz na tydzień. Akumulator naładowałem prostownikiem na maksa i nic to nie zmieniło.
sprawdzę co z tymi bezpiecznikami.
Mam jeszcze pytanie - czy jak odepnę akumulator, to coś się resetuje w samochodzie? Jakieś kody do radia trzeba wpisywać potem, czy coś? Coś mi tak się kojarzy, choć wydaje mi się bez sensu, jednak zanim odepnę wolę zapytać.
odpięcie aku spowoduje zresetowaniem się zegara, licznika km, jeżeli masz oryginalne radio bedziesz musiał poszukać kodu, ps. spr alternator, tzn pasek rolke czy wszystko działa ok. czy pasek się nie ślizga itd
Jaki masz przebieg? Może to dioda alternatora.Podobne pulsowanie poprzedziło posypanie się alternatora. co prawda inny pojazd, ale zasada działania idenyczna. Podjedź do naprawdę dobrego elektryka. Coć jak teraz odpalasz rano to na zimnym silniku i niedoładowanym aku może ci na początku pulsować. W tych warunkach rano masz deficyt pradu w autku
przebieg 20 tys. Tak bym obczajał że to coś ze stabilizatorem napięcia w alternatorze. Tylko zupełnie nie kumam, dlaczego nic woltomierz nie widzi. A może alternator jest ok, tylko jest jakieś pudło w tym aucie, które odpowiada za żarówki (np. to co mierzy oporność i sygnalizuje jak się jakaś przepali, albo odcina jak jest zwarcie). Bo pulsują tylko żarówki żarowe. Poczekam, może coś się zacznie konkretniej sypać, to mniej czasu stracę u naprawiaczy....
Pulsowanie jest tak samo rano jak i po trasie 200 km. Po naładowaniu aku do pełna prostownikiem też.
Dzięki. Czyli tropem myślowym podążałem słusznym.
Sprawdziłbym to wszystko,ale nie mam doświadczeń warsztatowych, narzędzi, dokumentacji, ani nawet stroju. W garażu zima. Dysk mi w plecach strzela. Więc raczej będę to musiał powierzyć specom, jak już do czegoś dojdzie.
Ale na razie kontrolka od ładowania się nie świeci i prundu alternator produkuje dużo. Widać po jasności żarówek przed i po uruchomieniu silnika. Więc chyba poczekam aż jakiś error się wyświetli.
W mojej O1 też mam coś takiego. Na włączonym silniku wystepuje jakby "mrużenie" świateł postojowych, podświetlenia wyświetlaczy, oświetlenia kabiny i świateł wstecznego. Jest to dość delikatne, gdyby nie to że auto nocuje w garażu (wtedy pięknie widać na ścianie) to chyba bym nawet nie zwrócił na to uwagi. Byłem w serwisie ale oczywiście nic nie widzieli. Ładowanie również jest OK. Któryś z Kolegów sugerował możliwe problemy z masą i oprócz szczotek oraz alternatora to może być słuszna koncepcja. Ale rzeczywiście pogoda nie służy grzebaniu pod maską. Jak na razie nic się poważnego nie dzieje, auto odpala więc czekam do wiosny :wink:
no to ja dokładnie tak samo, też w garażu zauważyłem i na lampkach wewnątrz kabiny w nocy.
A jakiego rodzaju problemy z masą sugerowali. Może połączenie alternatora z masą?
To jest we wszystkich autach,tylko mało kto to zauważa!!!
Trochę już autek przerobiłem ale tak widoczne mruganie to nie trafiło mi się od czasu 126p (ale tam dodałem gazu i było OK :wink: )
Zamieszczone przez miecz
A jakiego rodzaju problemy z masą sugerowali. Może połączenie alternatora z masą?
To też a oprócz tego okolice śruby mocującej akumulator i jakieś miejsce za zegarami (jeśli czegoś nie pokręciłem) + szczotki + regulator. Oczywiście mówię o OI, jak jest w OII nie wiem
Witam serdecznie. To pulsowanie to efekt pracy regulatora napięcia. Nie przejmuj się tym. Skoro masz ponad 14 V ładowania to wszystko jest w porządku. Erroru nie będzie. Pozdrawiam.
Komentarz